4 horrory o sektach

pisarz widmo, horrory

Sekta to grupa ludzi, która wyznaje tajemnicze wierzenie, na jej czele stoi charyzmatyczny lider. Nie kojarzą się one dobrze, są zamknięte, jej członkowie zazwyczaj są kontrolowani i wyizolowani. Kojarzą się także z zagrożeniem, przymusem i manipulacją. W horrorach także wykorzystywany jest ten motyw. Oto 4 straszne filmy o sektach.

1. „Kolonia” (2015), reż. Florian Gallenberger

Pierwszą moją propozycją jest film „Kolonia” (2015), reż. Florian Gallenberger. Ten straszny film jest produkcji międzynarodowej i opowiada o prawdziwej sekcie Colonii Dignidad, która funkcjonowała na południu Chile i była prowadzona przez Paula Schefera. Dzisiaj kolonia już nie istnieje, ale można ją zwiedzać. Tłem filmu jest chilijski wojskowy zamachu stanu z 1973 roku.

Młoda dziewczyna Lena (Emma Watson) mieszka i żyje wraz ze swoim chłopakiem Danielem (Daniel Brühl), który jest zachodnioniemieckim dziennikarzem i działaczem lewicowym mieszkającym w Chile. Pewnego dnia mężczyzna zostaje pojmany i trafia do Colonii Dignidad. Kobieta, która ucieka podczas porwania, postanawia go uratować. Dołącza do sekty z własnej woli.

Mocny i wstrząsający film oparty częściowo na faktach. Podczas oglądania poznacie siłę sekty, charyzmę jej lidera oraz strach, jaki towarzyszy znajdującym się w niej ludziom. Ludzie, którzy potrzebują w życiu takiego rozwiązania, są oszukiwani przez ten system i mimo poczucia wyjątkowości stają się ofiarami.

Oto 5 strasznych filmów, w których ktoś ma obsesję.

2. „Midsommar. W biały dzień” (2019), reż. Ari Aster

Kolejną moją propozycja jest „Midsommar. W biały dzień” (2019), reż. Ari Aster. Mroczna historia, której ścieżka dźwiękowa czerpie inspirację z nordyckiej muzyki ludowej. Reżyser dostał wiele pochwał za ten film.

Młoda para, Dani (Florence Pugh) i Christian (Jack Reynor) przeżywa kryzys, być może ich związek się zakończy. Postanawiają dać sobie ostatnią szansę i wyjechać wraz z przyjaciółmi do Skandynawii, gdzie dołączają się do festiwalu letniego przesilenia. Wszystko ma być piękne i sielskie, ale zostają wciągnięci w dziwne sytuacje, które są związane z pradawnymi rytuałami.

Bardzo fajny film konfrontujący nas z dawnym światem, który okazuje się nie taki wspaniały jak lubimy myśleć. Mocne akcenty, dużo śmierci i pokazanie jak ogromny wpływ może mieć społeczność na jednostkę.

3. „Osada” (2004), reż. M. Night Shyamalan

Trzecią moją propozycją jest film „Osada” (2004), reż. M. Night Shyamalan. Produkcja zarobiła na całym świecie 256,7 miliona dolarów. Muzyka z filmu została nominowany na 77. ceremonii wręczenia Oscarów. Fabuła filmu była okryta ścisłą tajemnicą, co jest znakiem rozpoznawczym tego reżysera.

Zamknięta i odizolowana osada w Pensylwanii żyje w ciągłym strachu. Otoczeni przez mroczny i przerażający las, wierzą, że żyją w nim bestie. Tylko przestrzeganie pewnych zasad umożliwia wspólne, pokojowe funkcjonowanie. Pewnego dnia Lucius (Joaquin Phoenix) łamie zakaz wchodzenia do lasu, niesie to za sobą poważne konsekwencje…

Plejada gwiazd, horror z nutą… romansu i wiele tajemniczych zwrotów akcji. Polecam ludziom, którzy wiedzą, że mieszkanie w lesie w dziwnym towarzystwie nie jest najlepszym pomysłem.

Poznajcie serię horrorów o hipnozie!

4. „Apostoł” (2018), reż. Gareth Evans

Ostatnią moją propozycją jest „Apostoł” (2018), reż. Gareth Evans. Film, który w 2025 roku został uznany za jeden z „25 najstraszniejszy filmów na Netflixie”.

Mamy rok 1905. Na pewnej wyspie stacjonuje tajemnicza sekta, której liderem jest równie tajemniczy samozwańczy prorok Malcolm (Michael Sheen). Porywa on dla okupu młodą kobietę, na jej ratunek rusza jej brat Thomas Richardson (Dan Stevens). Wykorzystując podstęp dostaje się do sekty, ale nie wie jak straszne rzeczy go tam czekają.

Duszny, mroczny i bardzo brudny film o tym, jak miłość rodzinna jest w stanie pokonać wszelkie przeciwności losu. Jednak siła społeczności i manipulacji potrafi być ogromna i …bolesna.