Robert Kolker to amerykański dziennikarz, wnikliwy i wybitny reporter, który jest laureatem wielu nagród. Jego książka „W ciemniej dolinie. Rodzinna tragedia i tajemnica schizofrenii” została bestsellerem, jest to poruszająca i dramatyczna historia rodzinna, z którą warto się zapoznać.

W ciemnej dolinie…
Historia rodziny Galvinów powinna być szczęśliwa. Były w niej wszystkie wymagane do tego składniki: młoda zakochana para, wzrastający dobrobyt, kariera wojskowa męża, początki wspaniałego życia… Dzieci – aż dwanaścioro, wszystkie mogły być kim tylko chciały, miały możliwości i świetlaną przyszłość przed sobą. Ale stało się inaczej. Zamiast tego rodzina ta pomogła ludzkości zdobyć nową wiedzę na temat genetycznych podstaw strasznej choroby – schizofrenii. Pewnego dnia świat i idealna fasada rodzinna posypały się jak domek z kart. Kolejni synowie zaczynali dziwnie się zachowywać, a ostatecznie aż szóstka z nich została zdiagnozowana. W tamtych czasach brak wiedzy oraz odmienne podejście do chorób psychicznych, nie pomagały rodzinie w radzeniu sobie z tą sytuacją.
„W ciemnej dolinie. Rodzinna tragedia i tajemnica schizofrenii” to poruszająca książka, jest to reportaż połączony z analizą psychologiczną. Autor wnikliwie bada historię rodziny, koncentrując się na jednostkach, ale także relacjach rodzinnych oraz szerszym społecznym kontekście. Podejmowane tutaj tematy są bardzo trudne, jest to opowieść o miłości, bezpowrotnych zmianach w życiu oraz walce z demonami. W przeszłości stygmatyzacja chorych psychicznie była ogromna, książka ta staje się także szansą na refleksję dotycząca współczesności. Jest to także próba poszukiwania odpowiedzi na pytania dotyczące przyczyn tej choroby, czy jest dziedziczna? jaki ma na nią wpływ środowisko? Do dziś dzień brak na to prostych odpowiedzi.
Dzięki kunsztowi autora książkę czyta się zapartym tchem. Z jednej strony jest dokładny research, ale także jest miejsce w niej na osobiste refleksje reportera, dzięki temu uzyskujemy pełen obraz życia rodzinnego z trudną chorobą. Jest to dramat i zawsze nadchodzi także codzienność, z którą cała rodzina Galvinów musiała się zmagać. Chodzi o jednostkę, rodzinę, ale także człowieczeństwo w obliczu nieuleczalnej choroby. Drobiazgowość oraz empatia dziennikarza pomaga nam także lepiej zrozumieć ówczesne realia. Lektura naprawdę warta zapoznania.
Polecam wszystkim, którzy interesują się psychiatrią i lubią ciekawie opisane (tragiczne) ludzkie historie.