Horrory nie tylko dla nastolatków

Horrory dla i o nastolatka zasługują na osobny artykuł, bo są bardzo znane i lubiane przez wszystkich. Skupiają się one na strasznych i przerażających wydarzeniach, które dotykają głównie młodych bohaterów, ale są w nich elementy typowe dla klasycznego kina grozy. Oto 6 strasznych filmów dla każdego nastolatka (i nie tylko)!

1. „Krzyk” (1996), reż. Wes Craven

Klasyka, którą każdy musi zobaczyć! Wyśmiewany, ale i uwielbiany „Krzyk” (1996), reż. Wes Craven.

Młoda dziewczyna Sidney (Neve Campbell) to nastolatka z problemami, straciła matkę, ojciec nie ma dla niej czasu. Tymczasem w okolicy dochodzi do morderstw innych młodych ludzi. Sidney zaczyna przeczuwać, że ma coś z tym wspólnego… Morderca nosi przerażającą maskę – Ghostface.

„Krzyk” to cała seria amerykańskich slasherów, którą właśnie zapoczątkował powyższy film. Nawet jeśli ktoś go nie oglądał, to na pewno zna charakterystyczną maskę mordercy i wie mniej więcej o co chodzi. Polecam, dla mnie jeden z najbardziej kultowych filmów, czasami do niego wracam.

2. „Coś za mną chodzi” (2014), reż. David Robert Mitchell

Kolejny film to „Coś za mną chodzi” (2014), reż. David Robert Mitchell.

Nastolatka Jay (Maika Monroe) po odbyciu stosunku płciowego, zaczyna mieć wrażenie że ktoś ją śledzi. I niestety ma rację. Tajemnicza siła prześladuje ją, nikt inny jednak jej nie widzi. Nie wiadomo co i dlaczego, ale na pewno nie ma dobrych intencji. Jay zwraca się do swoich przyjaciół po pomoc.

Mimo, że to raczej niezależny film, to ma swoich wiernych fanów i jest uznawany za kultowy. Osobiście bardzo mnie zaniepokoił, ale jego surowość spodobała mi się. Polecam!

3. „Koszmar minionego lata” (1997), reż. Jim Gillespie

Drugi klasyczny film to „Koszmar minionego lata” (1997), reż. Jim Gillespie. Niedawno odkryłam serial o tym samym tytule, ale nie dałam rady go obejrzeć.

Julie (Jennifer Love Hewitt), Helen (Sarah Michelle Gellar), Barry (Ryan Phillippe) i Ray (Freddie Prinze Jr.) wracają z festynu z okazji święta 4. lipca. Dochodzi do wypadku samochodowego, potrącają tajemniczego mężczyznę. Boją się i nie chcą się przyznać. Postanawiają, że to będzie ich tajemnica i pozbywają się ciała. Po roku Julie wraca na wakacje do domu ze studiów i otrzymuje wiadomość: Wiem, co zrobiłaś minionego lata”.

Ten amerykański slasher to film, który oglądało się niezliczoną ilość razy, ale i tak się nie nudzi. Jest luźno oparty na powieści z 1973 roku pod tym samym tytułem autorstwa Lois Duncan. Jeśli spodobali się wam bohaterowie możecie obejrzeć kontynuację Koszmar następnego lata”, filmów jest więcej ale mam wrażenie że im bardziej współczesne tym gorsze.

4. „Ktoś jest w twoim domu” (2021), reż. Patrick Brice

Współczesny horror o nastolatkach, który ma wszystko to co trzeba. Mowa o „Ktoś jest w twoim domu” (2021), reż. Patrick Brice.

Makani Young (Sydney Park) przeprowadza się do babci, która mieszka w miasteczku w Nebrasce. W jej nowej szkole zaczyna się dziać coś dziwnego, jej koledzy zaczynają umierać. Zanim morderca ich zabija, wyjawia ich najskrytsze, wstydliwe, przerażające sekrety, a nosi maskę przypominającą ich własną twarz. Makami też ma tajemnicę. Wraz z przyjaciółmi zaczyna szukać mordercy.

Dobry film, momentami krwawy i przerażający. Klasyczna pozycja o nastolatkach, którą warto obejrzeć.  

5. „Zatrzymać morderstwo” (2023), reż. Nahnatchka Khan

Kolejny film jest straszny i śmieszny jednocześnie. Jego tytuł to „Zatrzymać morderstwo” (2023), reż. Nahnatchka Khan.

W małym miasteczko, kiedyś dochodziło do morderstw nastolatek. Po 35 latach znowu ktoś umiera. Siedemnastoletnia Jamie (Kiernan Shipka) także zostaje zaatakowana, zaczyna uciekać i przypadkiem przenosi się w czasie do 1987 roku. W tym roku zabójca zaatakował po raz pierwszy. Zaczyna prowadzić własne śledztwo, jest to trochę trudne bo okazuje się że amerykańskie realia lat 80. były powalone…

Film fajnie pokazuje różnicę pomiędzy tym jak kiedyś funkcjonowały nastolatki, a jak jest teraz… Jest to naprawdę komiczne i pokazuje ogromną zmianę świata. „Za moich czasów” było jeszcze inaczej, więc świetnie się to ogląda.

Stereotypy w filmowych horrorach

6. „Christine (1983), reż. John Carpenter

Filmy na podstawie prozy Stephena Kinga są bardzo nierówne, niektóre to straszne gnioty a niektóre naprawdę przerażają. Myślę, że kolejny film należy do tych drugich, jego tytuł to „Christine (1983)”, reż. John Carpenter.

Siedemnastoletni Arnie Cunningham to raczej autsajder, miewa z tego powodu problemy w szkole. Pewnego dnia jego los zaczyna się odmieniać, a to dzięki Christine – samochodowi widmo. Jest on szczęśliwy i całkowicie oddany swojej bryce. Odsuwa się od wszystkich, zaczyna się zmieniać. Christina chce mieć go tylko dla siebie. Czy ktoś odważy się stanąć na drodze mściwemu samochodowi?

Straszny film, który mógłby być bzdurą a jest po prosty historią toksycznej miłości. Świetnie się ogląda, kultowe już dzieło dla każdego.