Czy oglądanie horrorów ma sens? Czy oprócz świetnej rozrywki oferują one nam coś jeszcze? Oto 8 życiowych lekcji, których nauczyłam się z horrorów. Podaję tutaj tytuły filmów, które moim zdaniem przekazują te prawdy. Dla mnie czasami było za późno, może chociaż wy z tego skorzystacie…
1. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie
Wiecie jak to jest… każdy ma przyjaciół ale dopiero sytuacja kryzysowa pokazuje nam, że ci którzy są naprawdę szczerzy towarzyszą nam nawet podczas nieszczęść.
Ta prawda objawia się w wielu strasznych filmach, bo w wielu z nich występują zżyte grupy które są atakowane przez różne złe moce, seryjnych morderców lub inne potwory. Niepisana zasada w slasherach brzmi wręcz, że najlepiej trzymać się przyjaciół… Są oczywiście tacy, którzy z niej nie korzystają i zazwyczaj kończy się to dla nich źle. W filmach czasami nawet okazuje się, że przyjacielem okazuje się najgorszy wróg. Oto właśnie moja pierwsza lekcja: prawdziwy przyjaciel pomoże ci nawet pokonać złego clowna!
Co najlepiej obejrzeć? „To” (2017, reż. Andy Muschietti) – film o grupie przyjaciół, która najpierw jako dzieci, a później już jako osoby dorosłe, pokonuje wspólnego wroga. Dzięki temu, że są razem mogą przetrwać i dopiero połączenie sił daje im nadzieję na zwycięstwo.
Ile stron ma książka Stephena Kinga „To”? Jakie są jeszcze inne grube książki?
2. Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni
Kolejna lekcja: nie należy cieszyć się z sukcesu przedwcześnie, gdyż może się okazać że jednak nie wygraliśmy. Trzeba pamiętać że lepiej zachować zdrowy rozsądek niż popadać w pychę i lepiej nie cieszyć się zawczasu. Zwłaszcza jeśli ma się złe motywacje.
Ta myśl także pojawia się w wielu filmach, bo wiele z nich kończy się …dobrze. Nasi źli bohaterowie zacierają rączki, już wierzą że wygrali, śmieją się i przybijają sobie piątki, ale ostatecznie… No właśnie. Nie stosują powyższej zasady i popadają w samouwielbienie.
Co najlepiej obejrzeć? Całą serię „Krzyk„, w której każdemu mordercy wydaje się, że już wygrał a jednak (uwaga spoiler!) to Sidney Prescott śmieje się ostatnia (ale przez łzy).
3. Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane
Trzecia lekcja: niekoniecznie jeśli mamy dobre motywacje to ostatecznie okaże się że wynik naszych działań jest dobry. Doświadczenie uczy, że dobre intencje nie wystarczą żeby działanie przyniosło pozytywne skutki. Bywa niekiedy tak, że zamierzenia rozmijają się z efektami i dzieje się raczej coś tragicznego niż dobrego.
Co najlepiej obejrzeć? „Death note” (2006, twórca: Toshiki Inoue) – historia Yagami Light, który znajduje notatnik należący do boga śmierci – po wpisaniu do niego czyjegoś nazwiska, dana osoba umiera. Wszyscy wiemy ile dobra byśmy zrobili, gdybyś mieli taki notatnik… Ale czy na pewno powinniśmy to robić?
4. Ciekawość to pierwszy stopień do piekła
Ta prawda wydaje się być oczywista, wiele horrorów pokazuje nam że niekoniecznie warto podążać za własną ciekawością. Zwłaszcza, gdy chodzi o nawiedzone przedmioty, tablice Ouija, inne rzeczy znajdowane w nawiedzonych domach, książki napisane dziwnym językiem… Oj wiele tego, wiele. Dlatego kolejna lekcja brzmi: nie bądź zbyt ciekawski, bo trafisz do… jakiegoś nieprzyjemnego miejsca.
Co najlepiej obejrzeć? „The Ring” (2002, reż. Gore Verbinski) – historia o tym, że nie warto oglądać dziwnych kaset video. Tam naprawdę nie ma nic ciekawego, NAPRAWDĘ, po co sobie to robisz?
5. Niedaleko pada jabłko od jabłoni
Prawda z horrorów, ale także prawda psychologiczna: wiele z naszych zachowań, elementy naszego charakteru czy nasze skłonności (niestety) dziedziczymy po rodzicach lub przodkach. Pół biedy jeśli ci rodzice byli w miarę OK, wtedy możemy cieszyć się dziedzictwem dobra i żyć w miarę normalnie. Jednak nie zawsze tak bywa i czasami warto nad sobą popracować.
Co najlepiej obejrzeć? „Zagłada Domu Usherów” (2023, twórca: Mike Flanagan) – mroczny serial oparty na twórczości Edgara Allana Poe. Najpierw czyni zło bezwzględne rodzeństwo – Roderick i Madeline Usherowie a później wszystkie dzieci Roderica… Samo zło w czystej postaci. I w jednej rodzinie.
Na podstawie jakich klasycznych powieści grozy powstały seriale Mike Flanagana?
6. Co za dużo, to niezdrowo
Kolejna odkryta przeze mnie prawda: zbyt duża ilość czegokolwiek może być dla nas szkodliwa. I może to dotyczyć jedzenia, ale także innych kwestii np. pracy, alkoholu czy zbyt dużej ilości oglądanych horrorów. Wszelkie nadmiary mogą prowadzić do problemów i negatywnie wpływać na nasze życie. Dbajmy o równowagę! W horrorach często występuje ten problem. Niektórzy bohaterowie mimo że teoretycznie znają konsekwencje swoich działań, tego że może to się dla nich niezdrowo skończyć, i tak w to brną.
Co najlepiej obejrzeć? „Dziewiąte wrota” (1999, reż. Roman Polański) – historia tego, że za dużo Diabła to zdecydowanie niezdrowo… ZAWSZE.
7. Albo rybki, albo akwarium
W życiu czasami trzeba podejmować trudne decyzje, wybrać pomiędzy dwoma rzeczami. Rzadko zdarza się że można mieć obie te rzeczy jednocześnie. Trzeba zachować się jak należy i WYBRAĆ. Zazwyczaj jest tak, że te dwiema opcje są ze sobą powiązane i trudne do rozdzielenia. Są one równie atrakcyjne ale mogą mieć inne konsekwencje. No, cóż samo życie…
Co najlepiej obejrzeć? „Inwazja łowców ciał” (1978, reż. Philip Kaufman) – kiedy nie wiesz do końca czy wolisz być sobą, czy jednak lepiej żeby ci kosmici już cię zmienili…
8. Miłość dodaje skrzydeł
Ach ta miłość! Dzięki niej życie staje się piękniejsze. Gdy ktoś odwzajemnia nasze uczucie możemy przenosić góry… albo pokonać wszystkie potwory tego świata. Uczucie miłości może być motywacją i źródłem naszej siły. Dzięki temu możemy przekroczyć swoje ograniczenia i osiągnąć więcej niż będąc samymi. Miłość to energia, siła, cel. W strasznych filmach często podejmowany jest motyw miłości, nasi bohaterowie potrzebują czegoś dobrego, innej siły ponadnaturalnej która pokona Zło.
Co najlepiej obejrzeć? „Sok z żuka” (1988, reż. Tim Burton) – historia pary sympatycznych i kochających spokój duchów, którym ktoś chce przejąć dom w Nowej Anglii. Razem są w stanie rozwiązać ten problem.